W ostatnim czasie mam problem z utrzymaniem przy sobie pieniędzy. Wydaje mi się, że nic szczególnego nie kupiłam, a jednak budżet mocno uszc...

W ostatnim czasie mam problem z utrzymaniem przy sobie pieniędzy. Wydaje mi się, że nic szczególnego nie kupiłam, a jednak budżet mocno uszczuplony. Spisałam sobie kilka zasad, które mają zapobiegać niepotrzebnemu wydawaniu pieniędzy. Myślę, że porady mogą okazać się przydatne, bo przecież wiele z nas niepotrzebnie wydaje pieniądze, które mogłybyśmy spożytkować w o wiele lepszy sposób.



  1. Nie chodź do sklepów, aby "pooglądać"- zwykle kończy się to zakupem kolejnej bluzki, czy sukienki, a tego przecież chcemy uniknąć
  2. Idąc na zakupy zrób listę- w ten sposób zmniejszasz ryzyko kupienia czegoś niepotrzebnego, ponieważ idziesz w kierunku półek z konkretnymi artykułami, a nie obchodzisz cały sklep
  3. Nie kupuj pochopnie- jeśli wydaje Ci się, że koniecznie musisz mieć te spodnie, odczekaj miesiąc, jeśli dalej będziesz je chciała- kup je
  4. Poczekaj na wyprzedaże, odwiedzaj lumpeksy- w sieciówkach, co jakiś czas pojawiają się sezonowe wyprzedaże- często okazuje się potem, że przepłaciliśmy. Warto zaglądać też do lumpeksów, można znaleźć tam fantastyczne rzeczy za grosze
  5. Książki wypożyczaj w bibliotece lub szukaj okazji w dyskontach książkowych- biblioteki są darmowe, a przy okazji przyczyniamy się w jakimś stopniu do ochrony środowiska. Natomiast jeśli bardzo nam zależy na posiadaniu danej książki, poszukajmy jej w dyskoncie np. Aros.pl- ceny są o wiele niższe
  6. Nie marnuj jedzenia- kupuj tylko tyle ile potrzebujesz, nie twórz zapasów- często o nich zapominamy, a jedzenie szybko się zepsuje
  7. Ustal sobie cel, na który chcesz oszczędzać pieniądze- łatwiej będzie Ci zrezygnować z drobnych wydatków
  8. Zanim coś kupisz, zrób porządek w domu- może się okazać, że już daną rzecz posiadasz
  9. Twórz wishlisty- będziesz wiedzieć, jakich ubrań na dany sezon Ci brakuje
  10. Szukaj tańszych zamienników- spróbujmy znaleźć tańszy zamiennik ulubionego kosmetyku, może okazać się równie dobra, jak droższa wersja

A jakie są wasze sposoby na oszczędzanie ? :)



Mimo, że chwilowo przyszło ocieplenie, sezon zimowy jeszcze się nie skończył. Przez pewien okres czasu, kiedy w polskie strony zawitał śnieg...

Mimo, że chwilowo przyszło ocieplenie, sezon zimowy jeszcze się nie skończył. Przez pewien okres czasu, kiedy w polskie strony zawitał śnieg i mróz, miała czas na przetestowanie mojego prezentu świątecznego- czarnych krótkich butów Emu.


Buty te budzą dużą kontrowersje- jedne dziewczyny je kochają, drugie nienawidzą.
Jednak ja jestem wielką fanką butów emu. W przeszłości miałam wiele zwykłych par, dostępnych w sklepach za około 20 zł. Po 2 tygodniach byłam zmuszona je wyrzucić. Podeszwa nieestetycznie się wyginała lub całkowicie rozklejała (łatwo uzyskać nieciekawy efekt ze zdjęcia poniżej).


W tym roku postanowiÅ‚am zainwestować w oryginalne emu. PostawiÅ‚am na kolor czarny, aby pasowaÅ‚ do każdej z moich kurtek, co okazaÅ‚o siÄ™ dobrym wyborem. W Å›rodku buta znajduje siÄ™ owcza weÅ‚na, która jest niesamowicie przyjemna, a do tego ogrzewa stopÄ™. 

Po kilku tygodniach codziennego chodzenia w nich (nawet przez kilka godzin) nie zauważyłam odkształcania się przy stopie. Są w tym miejscu usztywniane, więc nawet po jeszcze dłuższym użytkowaniu nie powinny się jakoś szczególnie uszkodzić.

Polecam natomiast, zaimpregnować je od zewnątrz. Przy kontakcie z solą drogową, mogą zacząć się odbarwiać. Ja spryskuję je regularnie przeznaczonym do tego impregnatem (dostaniecie go w większości sklepów obuwniczych), czerń nie wyblakła.

MyÅ›lÄ™, że mogÄ™ je polecić wszystkim zwolenniczkÄ… tych butów. SÄ… idealne na zimÄ™- wygodne, ciepÅ‚e, a i sam wyglÄ…d mnie nie odstrasza :). Oryginalny model jest na pewno solidniejszy, dÅ‚ugo nam posÅ‚uży, a do tego buty sÄ… cieplejsze i jak do tej pory nie przemokÅ‚y mi, mimo chodzenia po zaspach Å›nieżnych. 


Jakie jest wasze zdanie na temat butów emu ? ;)


Obsługiwane przez usługę Blogger.