Od niedawna jestem posiadaczką czepka termicznego do włosów. Używam go 2-3 razy w tygodniu w zależności, czy mam czas na siedzenie w jednym ...

Recenzja czepka termicznego do włosów

11 Comments
Od niedawna jestem posiadaczką czepka termicznego do włosów. Używam go 2-3 razy w tygodniu w zależności, czy mam czas na siedzenie w jednym miejscu. Po kilku tygodniach postanowiłam przygotować dla was recenzję tego gadżetu do pielęgnacji włosów. Niestety nie podam wam, gdzie możecie dostać konkretnie ten czepek, ponieważ odkupiłam go prywatnie od jednej dziewczyny. Myślę, że dostaniecie go na jakiejś chińskiej stronie np. aliexpress.


Podstawowe informacje
Zacznijmy od tego jak wygląda w środku. Folię, którą jest wyłożony możemy bez problemu odpiąć i wyczyścić. Jest również regulowany na szerokość, jednak nie wiele to daje, bo nawet przy maksymalnym ściągnięciu jest ogromny. Posiada dwustopniową regulację temperatury.




Użytkowanie
Jedynym problemem jest dla mnie długość kabla. Pomimo, że mam gniazdko zaraz obok łóżka miałam problem żeby spokojnie usiąść i zająć się czymś innym. Jak już wcześniej wspomniałam czepek jest dość szeroki, jednak bez problemu utrzymuje się za uszami. Daje przyjemne uczucie ciepła. W chłodne wieczory z przyjemnością zakładam go na głowę. Jest lekki, więc po chwili zapominam, że mam go na głowie.

Działanie
Już po pierwszym użyciu zauważyłam różnicę względem tradycyjnego odżywiania. Włosy po zabiegu z czepkiem termicznym lepiej i szybciej wchłaniają, czy to maskę, czy olej. Wyglądają na lepiej odżywione, zdrowsze, są bardziej gładkie.

Podsumowanie
Z czystym sercem mogę polecić wam taki gadżet do włosów. Podnosi skuteczność działania olejów i masek, a do tego nie jest trudny w obsłudze ani uciążliwy. Jeśli kiedyś się na niego natkniecie, zachęcam do zainwestowania, nie kosztuje wiele, a efekty widać gołym okiem ;)


You may also like

11 komentarzy:

  1. Wow, wcześniej nie słyszałam o takim czepku :)
    Zapraszam do obserwacji naszego bloga!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem ciekawa czy u mnie na ŁZS by się sprawdził. obs>? ja już;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytalam, ze fajny gadzet, ale wiem, ze raczej bym po niego nie siegala

    OdpowiedzUsuń
  4. ja czepek termiczny ukręcam z folii aluminiowej i worka : D i podgrzewam :D Ale takie rozwiązanie na pewno jest lepsze, łatwiejsze i przyjemniejsze :D
    http://kreconowlosaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. nigdy wcześniej nie słyszałam o takim czepku ale świetna sprawa :)

    http://wooho11.blogspot.com - Zapraszam! :) Jeśli Ci się spodoba to zaobserwuj - na pewno się odwdzięcze <3 Buziaki :*:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dziękuję kochana za odwiedziny na moim blogu, to miłe ! :*
    Co do tego czepka to nigdy nie miałam okazji zobaczyć go,a co dopiero przetestować.
    Wygląda na fajna rzecz ! :)
    Pozdrawiam i do kolejnego usłyszenia :*
    liikeeme.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Interesting post!!!
    Would you like to follow each other? let me know and I follow you back.
    Besos, desde España, Marcela♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz słyszę o takim gadżecie. ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Tutaj kupiłam takie cudo rewelacja https://allegro.pl/oferta/termiczny-czepek-do-pielegnacji-wlosow-sauna-8489296123

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.